Netflix Polska podwoi swoją bibliotekę tytułów w ciągu roku…
Mamy kontynuację dzisiejszych spotkań medialnych Netflixa w Polsce. Wg udzielonego wywiadu http://www.serialowa.pl/120778/rozmawialismy-z-netfliksem-obiecano-nam-ze-za-rok-wszystkiego-bedzie-dwa-razy-wiecej-w-serwisie/ możemy liczyć na:
- podwojenie liczby dostępnych tytułów w ciągu najbliższego roku
- przyglądanie się nam przez Netflixa przez sześć miesięcy, by poznać nasze zachowania/preferencje
- polskie napisy do House of Cards, ale nie wiadomo jeszcze kiedy
- brak informacji o liczbie użytkowników w Polsce – nigdy nie podają takich informacji, tylko liczbę globalną swoich klientów
- zadziwienie Netflixa, że tak polubiliśmy serial Narcos
- comiesięczny newsletter, w którym będą prezentowane plany wydawnicze Netflixa
- chęć obecności Netflixa w najbliższych pięciu latach w 30% gospodarstw domowych posiadających internet szerokopasmowy
Na koniec wywiadu przedstawicielka Netflixa, Pani Cecile Fouques zwróciła się do polskich użytkowników słowami: “Cierpliwości! Korzystajcie dalej z Netfliksa, on się będzie zmieniał, a Wasze działania będą na pewno mieć na to wpływ. Nie próbujemy Wam sprzedawać czegoś, czego nie chcecie. 75 milionów ludzi korzysta teraz z Netfliksa i każdy Netflix jest inny. Każdy użytkownik ma tak naprawdę swój własny kanał. ”
Te ostatnie słowa zapewne nie do końca przypadną do gustu części obecnych i byłych klientów Netflix Polska, jeśli brać pod uwagę ile musimy płacić za ułamek tego co Netflix proponuje reszcie “cywilizowanego” świata.
Jeśli chodzi o ostatnie słowa, to nikt nikomu nie każe płacić 🙂 Jak komuś nie pasuje Netflix, to niech ogląda materiały z darmowego Player’a. Może przestańmy polaczkować i narzekać na wszystko co nam “się należy”?
Pojawiły się polskie napisy w Sex and the City 2
Dzięki za info :). Do kilku innych tytułów również dodali polskie napisy. Właśnie robimy wpis…
tom, niemal popieram.
Taka polityka Netflixa działa w obie strony. Nie potrzebuję mieć tyle materiałów co w USA. Oglądam ile chcę. Jeśli w pewnym momencie dotrę do ściany i nie widzę niczego wartego oglądania – kończę subskrypcję. I wznawiam gdy uznam, że pojawiło się coś wartego zapłacenia.
Na starcie w miesiąc obejrzałem wszystko co uznałem za interesujące i z polskimi napisami. Jak dodadzą je do HoC to wznowię subskrypcję. Na jak długo? To zależy już tylko od Netflixa.
Zastrzeżenie mam tylko jedno. Byłoby miło, gdyby ceny zostały ustalone na stałe w złotówkach. Sprawdzanie kursów i upewnianie się, czy coś, co kosztowało 35 zł teraz nie kosztuje przypadkiem 50 jest irytujące.
Dla mnie to tez plus. Chcąc skorzystać z oferty HBO GO musiałbym na min. rok podpisać umowę, a tutaj mogę z miesiąca na miesiąc zrezygnować bez żadnych konsekwencji.
Dokladnie, i to jest wlasnie fair. Jest za malo materialow? To przestaje ogladac – subskrybowac. Na co mi baza jak w USA, dla ktorej ogladania nie wystarczy doby?