Netflix Polska – dzisiejsze premiery (13.01.2017)
Zgodnie z planem wydawniczym Netflix Polska na styczeń 2017r. dzisiaj swoją globalną premierę mają:
Seria niefortunnych zdarzeń (2017) – serial, sezon 1 – UHD/4K – 7+ – polskie napisy i lektor
Sieroty Baudelaire wyruszają w drogę pełną zgryzot, udręk i cierpienia, by odkryć długo skrywane rodzinne tajemnice. Zadania nie ułatwia im nikczemny hrabia Olaf.
W rolach głównych: Neil Patrick Harris, Patrick Warburton, Malina Weissman.
Clinical (2017) – film – UHD/4K – 1g44m – 16+ – polskie napisy i lektor
Lekarkę dopadają traumatyczne wspomnienia z przeszłości, gdy do jej gabinetu psychiatrycznego trafia pacjent oszpecony w wyniku wypadku.
W rolach głównych: Vinessa Shaw, Kevin Rahm, William Atherton.
Śledczy: Brytyjska opowieść kryminalna / The Investigator: A British Crime Story (2016) – serial, sezon 1 – 13+ – polskie napisy
Serial rzuca nowe światło na sprawę Carole Packman. Mimo że ciała zaginionej przed dziesiątkami lat kobiety nigdy nie znaleziono, za zabójstwo skazano jej męża.
W rolach głównych: Mark Williams-Thomas, Rick Warden, Frances Millar.
powaznie lektor zamiast dubbigu w niefortunnych zdarzeniach?, myslalem ze sa jakies granice 🙂
Kasa na dubbing poszła na starocie które wrócą 02.02 😉 😉
Filmy z dubbingiem? Nie umiejo czytać? Co z oryginalną ścieżką. Czo ten Netflix?
Filmy z lektorem? Leśny dziadek zamiast głosów postaci? Czo ten Netflix?
Polak wiecznie niezadowolony.
A nie powinienes teraz siedziec grzecznie w szkole i uczyc sie m. in. o skoku cywilizacyjnym na swiecie?, ktory niestety Cie ominal 🙂
Skok cywilizacyjny – wersja dla leniwych.
Prosili, żeby nikt tego nie oglądał. Cóż, tym lektorem ułatwili sprawę.
Za Wielką Wodą płaczą, bo ser pleśniowy nie będzie oglądał. 🙂
Raczej się cieszą, przecież na tym im zależało.
Ja się cieszę. Nie byłbym w stanie oglądać filmu z dubbingiem. jedynie w animacjach dubbing wypada fajnie. W filmach aktorskich moim zdaniem niszczy cały film.
No i panie i kto za to płaci? Pan płaci… Pani płaci… My płacimy… To są nasze pieniądze proszę pana…
no i bardzo dobrze na netflixie z dubbingiem obejrzalem pół odcinka the returned i nigdy więcej dubbingu
A napisy ci ktoś zabrał, czy po prostu czytać nie umiesz?
Akurat na tym serialu przekonałem się do dubbingu. Jest całkiem niezły. Przy okazji, to całkiem, całkiem serial. Netflix odkupił do niego prawa, mam nadzieję, że kiedyś wrócą z kolejnymi sezonami do niego.
Mam te same przemyślenia. Rozumiem już przyzwyczajenia do leśniego dziadzia w przypadku tytułów dla dorosłych. Sam preferuję dubbing ale z lektorem uszy więdną mi tylko trochę. Pomijając fakt, że zwykle lektor jest niskiej jakości, albo za cichy albo za głośny, etc.
Ale ten tytuł jest adresowany (także) dla młodych widzów. Czy za chwilę kreskówki będą z lektorem? Netfliksie postaraj się bardziej.
Niektóre kreskówki już są z lektorem :/
Nie wierzę, że są ludzie którzy dobrowolnie chcą oglądać jakiekolwiek filmy z dubbingiem prócz animacji (chyba, że są to dzieci). Tam się sprawdzają, bo postaci są animowani, można spokojnie dobrać odpowiedni głos aktora do animowanej postaci, ale polski (czy jakikolwiek inny) dubbingowany film aktorski? Trzeba być masochistą. Poza tym jesteś skazany na ichniejsze tłumaczenie. W napisach słyszysz co mówią w oryginalnej ścieżce.
Skoro oglądasz z napisami wiec chyba Cię to nie dotyczy, bo rozumiem ze na temat lektora masz takie samo zdanie jak o dubbingu? :). Cóż lektor nawet uwalił piosenkę tytułowa swoim cudnym tłumaczeniem , jednak o angielskich tekstach juz zapomniał 🙂
A kto by miał słuchać tego dubbingu? Chyba tylko dzieci…
Ale i tak chyba wszyscy wolą napisy 😉
Jakby nie patrzeć do tej grupy wiekowej ten serial jest kierowany, to że stare konie też będą to oglądać to już inna sprawa 🙂
Hipoteza, wg której w Polsce koszty udostępnienia nowych pozycji w ofercie są wyższe niż gdziekolwiek indziej, bo muszą udostępniać jednocześnie dubbing/lektora/napisy ma swoje podstawy. 🙂
Skoro wszyscy wolą napisy, to po co opracowywane są te dźwiękowe lokalizacje?
Żarty żartami , ale watpię czy którykolwiek z polskich nadawców zdecydowałby sie na wersje lektorską przy tym serialu, chociażby przez wzgląd na pierwowzór który posiada dubbing i bardzo fajnie sie oglada. Sa pozycje gdzie mimo olbrzymiego sprzeciwu fanatyków lektora dubbing powinien byc.
W Każdym innym kraju dubing u nas w Polsce w takim serialu lektor. Tną koszty aż miło 🙂
W każdym innym tzn.w Niemczech? Możesz rozwinąć to stwierdzenie?
W każdym innym to znaczy w każdym innym, we wszystkich innych krajach, gdzie jest Netflix. Tylko w Polsce jest lektor.
Jesteś pewien?
Inna sprawa, że z tego co widzę to tutaj mamy do czynienia z dubbingiem z jednym głosem dla wszystkich postaci. To chyba nawet gorsze niż lektor bo wyciszony jest zupełnie głos oryginalnych aktorów a zastąpiony jednym głosem polskiego lektora…
A już się bałem że dadzą dubbing, bardzo mnie cieszy że jest lektor i usłyszę Hrabiego Olafa w oryginale 🙂
Wydawało mi się, że Hrabia Olaf w oryginale mówi głosem Neila Patricka Harrisa, a nie Piotra Borowca 🙂
Zastanawiam się co ma jedno do drugiego… i zastanawiam… i chyba nie dojdę. Co ma fakt, że jest lektor zamiast dubbingu, do tego, że można sobie włączyć oryginał?
Czy redakcja mogłaby podawać również tytuły oryginalne ? Nie mogę nigdzie znaleźć opisu serialu “Śledczy: Brytyjska opowieść kryminalna”.
The investigator a british crime story
serial z ITV
Dlaczgo nie dodacie disqusa jak na kazdej normalnej stronie? 😉 tylko taki strasznie przestarzaly system komentarzy
Tytul idealnie pasuje do posuniec Netflixa od poczatku roku, bo to tez jest seria niefortunnych zdarzen 🙂
Rozumiem, że póki co nie ma co liczyć na nowe odcinki The Blacklist? Kolejne pojawią się dopiero po pełnej emisji w USA?
Z blacklistem jest taka dziwna sytuacja ze w USA za chwile robia sobie 8 tygodniowa przerwe na Spinoff. Pewnie w czasie tej przerwy nasz Netflix nadgoni zeby skonczyc niedlugo po USA.
Bardzo dobrze ze nie ma dubbingu … Większość społeczeństwa wiecznie niezadowolona …. Dla zasady to nie tak tamto nie tak a sprawa prosta nie musicie oglądać jak sie nie podoba
Uwielbiam ten argument w stylu “Polaczek jak zwykle narzeka”. Rzeczywiście, lepiej siedzieć cicho i cieszyć się, że ktoś tam wyżej łaskawie rzucił w nas ochłapem.
A ja uwielbiam właśnie taki przerost formy nad treścią …. Następny tekst będzie płace wymagam a ja jeszcze raz powiem nikt nikogo nie zmusza nie podoba sie rezygnuj
Czyli jesteś pospolitym jeleniem który płaci i nie ma wymagań, dostałbyś łajno owinięte w papierek Netflixa i też będziesz zadowolony :)…gratuluje postawy godnej prawdziwego polaka, co niestety jest prawdą patrząc jak za pół darmo robią za granicą i słowem się nie odezwą 🙂
Do Edek ty jesteś pospolitym Polakiem facet ogarnij sie gowno widać wiesz o życiu …. porównaj ofertę z Polski z innymi do których w tym samym czasie wszedł netflix …
No właśnie porównaj, mamy największą zbieranine wszelakiego ścierwa na świecie, plasując sie bez mała na samym końcu tabeli.
Weź sobie zobacz ile na unogs jest rzeczy w naszym języku a ile w czeskim ukraińskim tureckim czy innym
Dla dzieciaków 7-letnich to niedobrze, a jest to serial dla młodych widzów. Dla dzieci robi się profesjonalny dubbing. To fakt, a nie próżne narzekanie.
Sama oglądam w oryginale lub z napisami, dubbingu i lektora w ogóle nie lubię, ale dzieci wymagają innego podejścia i mam nadzieję, że jednak serial ten dorobi się dubbingu.
Ja, was mogę wszystkich pogodzić jedną małą radą.
Nauczcie się języka angielskiego w takim stopniu, żebyście mogli oglądać filmy seriale bez lektora, dubbingu i napisów. Nie ma nic lepszego niż oglądanie filmu w orginale Ponadto, jak są są jakieś niezrozumiałe zwroty, których żaden podręcznik nie nauczy to po trollersku napiszę(bo się chyba nikt nie obrazi, bo tylu tutaj mamy trolli) trzeba wyjechać i się uczyć u źródła. Wtedy będziecie rozumieć. Na koniec dodam, że wysnuwa się ciekawy wniosek z dodania lektora do tej produkcji: Polacy wolą lektora niż dubbing. Niestety nic nie zmieni pisanie o leśnym dziadku itp. dopóki netflix będzie widział, że użytkownicy będą wybierali lektora czy napisy. Będzie on dodawany do ich produkcji wraz z napisami. Jakby proporcjonalnie do ilości komentarzy za dubbingiem na tej stronie szło realne oglądanie dubbingu przez Polaków na Netflixie to po serialu Flaked, Netflix powinien dodawać tylko z dubbingiem a nie z leśnym dziadkiem, ale widocznie oczekiwania fanów i psycho fanów dubbingu są inne od oczekiwań ogólnej grupy użytkowników gdzie najwidoczniej jest więcej zwolenników lektora od dubbingu.
Więc chcąc dubbing w innych serialach Netfliksa, muszę zmuszać się do oglądania nieciekawego, nieinteresującego mnie serialu? Fajnie masz na chacie.
Jak można stwierdzić popularność dubbingu na podstawie oglądania pozycji z dubbingiem jak jest ich promil?
Tak, Polacy są przyzwyczajeni do lektora bo przez -dziesiąt lat nie było innej opcji. Gdyby było na odwrót to i preferencje pewnie byłyby zupełnie.
Inną sprawą jest to, że faktycznie jesteśmy jednym rynkiem Netflixa z tym “niskobudżetowym” sposobem tłumaczenia.
A skoro inwestują w dubbing w innych krajach pomimo wielokrotnie wyższych kosztów to chyba wielokrotnie większe niż w PL rzesze klientów go preferują.
Jak można? A no w taki sposób:
Jest sobie użytkownik ogląda większość pozycji z lektorem. Pojawia się serial Flaked z dubbingiem i napisami. Ten sam użytkownik odpala: z napisami, bo mu dubbing przeszkadza; drugi odpala dubbingi i w czasie oglądania przełącza na napisy, bo mu dubbing nie pasuje; trzeci ogląda z dubbinigiem(możliwe, że jest ich najmniej) Oczywiście próbka jest mała, bo nie ma zbyt wielu produkcji z dubbingiem, ale dane jakieś daje się z tego wyciągnąć, a netflix jest mistrzem w analizowaniu tego, jak się ich ogląda. Oczywiście mogę się mylić, ale, jak na razie wszystkie działania netflixa w Polsce na to wskazują.
Tak, ledwo przeciętny serial, o którym mało kto w Polsce słyszał jest świetną bazą do sprawdzenia preferencji widzów. Żeby stwierdzić popularność dubbingu w taki sposób, to trzeba by zdubbingować coś pokroju House of Cards lub Daredevila i dodać dubbing jako trzecią opcję obok napisów i lektora. Wtedy rzeczywiście możemy mówić o preferencjach widzów, bo gdybaniami w stylu “przełączył się na napisy, więc pewnie woli lektora” do niczego nie dojdziemy.
nie byłoby problemu jakby przykładowo do filmów aktorskich i seriali na dany miesiąc dawali początkowo np 70/80 % lektora i 20/30% dubbingu i stopniowo zwiększali % pozycji dubbingowanych, ludzie by się przyzwyczaili powoli i nie byłoby tego szoku że coś ma być dubbingowane. My po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do lektora, a człowiek z natury unika/ boi się zmian. Ja sam przekonuję się powoli do dubbingu, a w tym roku nawet film o tematyce wojennej będzie dubbingowany, (Azyl/ The Zookeeper’s Wife) np hbo nieśmiało wprowadza dubbing. Tak naprawdę aby ludzie sie w większym stopniu do dubbigu przyzwyczaili wystarczałaby jedna ustawa tych durnych polityków mówiąca o tym aby każda telewizja zagraniczne filmy ,seriale dubbingowa w jakim stosunku % i stopniowa zwiększała ten % każdego miesiąca
Taaaaa super ustawa wtedy wogole nie byłoby wyboru a abonament zabtelewizje by poszedł w gore. Taka ustawę możesz sobie zrobić na San Escobar ;);)
Acid abonament i tak chcą podwyższyć a jak będę chcieli zrobić to ponownie to zrobią, a tak zamiast na gigantyczne pensje niektórych dziennikarzy i do swoich koryt przynajmniej jedną pożyteczną rzecz by zrobili
W radiu jakbyś nie wiedział masz podobnie że stacje muzyczne muszą poszczać ileś godzin polskiej muzyki.a, wycwaniły się w ten sposób że realizują ten obowiązek w godzinach nocnych kiedy większość ludzi śpi.
Widzę że jak ktoś ma odmienne zdanie od ciebie to ciągle powtarzasz ten sam argument że nikt nikogo nie zmusza nie podoba sie rezygnuj, – każdy o tym wiem nie musisz ciągle tego powtarzać bo się nudny robisz
Hans moge tak samo powiedzieć ze nudne jest cały czas gadanie lektor vs dubbing i ciagle kręcenie sie wokół tego samego …
Przekazałem te światłe argumenty synowi, który chciał oglądać Lemony Snicket, ale ma dopiero 6 lat i nie wiem, czy dobrze zrozumiał.
E tam, to kategoria 7+. Za rok pewnie synek zrozumie, a może już będzie po pierwszych praktykach za granicą. 😉
A tak poważnie – pozdrawiam serdecznie. 🙂
Dzień dobry,
Tak z innej beczki – czy ktoś może wie, czy w innych krajach mających dostęp do Netflixa można znaleźć w bazie Przystanek Alaska?
Wg ugogs.com nigdzie nie ma.
Dzięki!
Literówka się wdarła powinno być unogs.com
Nigdzie nie ma i pewnie nie będzie – z powodu praw do muzyki. Za dużo tam było różnych piosenek i ogarnięcie praw do tego pewnie przekracza granice opłacalności, a może i wykonalności.
Dlatego w wersji dostepnej na dvd wiekszosc tych piosenek zastapili jakimis tanimi zamiennikami. Polecam pcozytac hejta w recenzjach wydan na ktoryms z amazonow
Dodano również filmy:
-Casablancas: mężczyzna, który kochał kobiety (napisy)
– So Young (napisy)
W Polsce nie ma kultury dubbingu w telewizji, w zasadzie poza bajkami dla najmłodszych (seria niefortunnych… nie jest dla najmłodszych) dzieci nic się nie dubbinguje. Oczywiście są jeszcze filmy kinowe dla nastolatków, które są dubbingowane, jak Harry Potter, ale to telewizje dostają w spadku od dystrybutora kinowego.
Były kiedyś próby dubbingowania innych pozycji, między innymi w połowie lat 90. canal plus dubbingował Przyjaciół, ale jak widać nic z tego nie wyszło ;). Nie dziwcie się więc, że na niemieckim Netflixie wszystko dubbingują, a u nas tylko pozycje dla netflix kids i to nie zawsze.
W Niemczech chyba każdy jeden film i serial leci w tv z dubbingiem, a u nas nie. Stąd dla niemieckiego odbiorcy dubbing jest takim samym standardem jak dla polskiego lektor ;). A co do dubbingu? Jak widać w komentarzach albo jest oczekiwaną zmianą na lepsze, albo zupełnie nie potrzebną fanaberią ;). Oczywiście zawsze lepiej jest mieć wybór, ale, że dubbing jest najdroższą i najbardziej czasochłonna metodą lokalizowania jest jak jest:P.
” ale jak widać nic z tego nie wyszło ;).” -> jak widać pieniądz przemówił, bo same dubbingi C+ cieszyły się dobrymi opiniami i są do dziś miło wspominane. Ale, żeby hajs się zgadzał, wmówiono Polakom że wolą lektora.
Ale w przypadku Netfliksa na biednego nie trafiło, zlecenie polskiego dubbingu to dla nich nawet nie ułamek, a jakiś promil całości kosztów, więc to co robią to dziadowanie i tyle.
No nie wiem w kręgu moich znajomych i rodziny dubbing Przyjaciół nie cieszył się uznaniem. Z chęcią sam bym teraz sprawdził jak on wypada po latach ;).
A to, że Netflix biedny nie jest nie znaczy, że nie umie pieniędzy liczyć. Skoro wszyscy inni dają lektora, to oni też dają ;).
Ale zauważ, że Amazon jest jeszcze bogatszy, a też głównie stawia na lektora…Trochę czasu minie zanim serwisy zaczną ryzykować i zamawiać dubbing.
Amazon kupił licencje razem z wersją jezykową, więc jak narazie nie wiadomo co będzie…dowiemy się jak coś swojego spolonizują
Co do tej polonizacji swoich produkcji to słabo coś idzie Amazonowi 😉
Zauważ, że Netflix to nie telewizja, a skoro chcą ją w przyszłości całkowicie wyprzeć (co zapowiadał ich prezes), to jednak powinni mieć do zaoferowania coś więcej, niż mają oszczędzające na widzu przy każdej okazji rodzime kanały.
Jeśli za wzór do naśladowania stawiamy polską telewizję, to każda produkcja na Netfliksie powinna być poprzedzona piętnastominutowym blokiem reklamowym z farmaceutykami na grzybicę pochwy i niestającą kuśkę, bo dla Polaków to dokładnie taki sam “standard” jak lektor.
Co ty gadasz człowieku
Włącz może najpierw Teletoon, disney lub nickelodeon z serialami dla młodzieży i znajdź mi proszę któryś z lektorem 🙂
Film z 2004 miał polski dubbing, więc liczyłem że, serial także będzie go posiadał, a tu taki zawód.
Netflix ma za to u mnie dużego minusa.
Nie rozumiem porównywania tego serialu do filmu z 2004. Ani to żadna kontynuacja chyba nie jest, ani remake…to, ż ektoś kiedyś zrobił film nie znaczy, że każdy kolejny jest z nim powiązany.
Ja również spodziewałem sie dubbingu, ale obejrzę raczej z napisami.
Co do Dubbingu Przyjaciół to był on fatalny, w pierwszy sezonie nie było żadnych odgłosów poza głosami aktorów dubbingujących. Więc jak przejeżdżał samochód np to go nie było słychać, tak samo jak w kawiarni była cisza.
No i jeśli chodzi o dubbing to jakoś nie wyobrażam sobie oglądać House Of Cards z dubbingiem. Tak samo jak próbowałem obejrzeć Dzień Niepodległości 2…
nie bylo mnie pare dni i co teraz sie klocicie ze zle ze nie ma dubbingu?? Serio ?? nie ma lepszego tematu ? pomijam fakt, ze jak oryginalne produkcje z wyselekcjonowanym aktorem pod kazdym wzledem mozna zastpiac jakims lachmyta z Polski miernym aktorzynom..
ps. Sprawdzalem Apy na Prime z VPN droga przez meke a i tak co chwila sie wypie..r.. mimo ze place za platne 😉 na PS4 jest apka wystarczy zalozyc sobie konto w innym kraju i fruuu idzie wszystko kontent nasz Polski.
W tv Samsung dziala z okreslonymi np k5500 jest preinstalowana i dziala.
ps2. Napiszcie ktos recenzje czy warto ogladac ta serie..
Dlaczego nie widzę by Seria Niefortunnych Zdarzeń była w HDR? Jest tylko 4K ;( W innych filmach jest HDR. Błąd w artykule?
Dokładnie na samsungu ks7000 tez brak hdr, chyba ze hdr Dolby Vison ktorego obsługoja tylko lg
Weryfikujemy to. Na LG z Dolby Vision od razu pokazuje się znacznik DV. Ma ktoś może TV LG z HDR ale bez wsparcia Dolby Vision i mógłby sprawdzić czy sam HDR się pojawi?
nie ma takich TV LG 🙂
Te z HDR Pro.
Ja mam Sony X85C z wsparciem HDR10 i niestety mam tylko 4K 🙁
A jak wykrywa TV te tytuły – https://www.nflix.pl/netflix-polska-lista-wszystkich-dostepnych-tytulow/?o=all_hdr#szukaj ? HDR, czy tylko UHD/4K?
Tytuły z listy są widoczne jako HDR.
Dzięki
Na moj gust dodadza za jakis czas hdr 10 tak bylo z luke cage
dodatkowo do listy z hdr mozna dopisac Knights of Sidonia, The Do-Over, The Ridiculous Six, Chef’s Table francja
Dzięki za info. W “Knights of Sidonia” 1. sezon też jest w HDR?
jest w w s1 i s2
lemony snicket nie posiada HDR-u w zadnej wersji, pomylka na media.netflix byla, no chyba ze chodzi Wam o film z Carey-em to i owszem jest w 4k i HDR ale nie u nas
“W badaniach przeprowadzonych w 2002 r. (na zlecenie Canal Plus) i 2007 r. (zarówno BBC Prime, jak i TVP) okazało się, że lektor ma najwyższe poparcie (zawsze w granicach 50%), dubbing siedzi mu na ogonie (między 43% a 45%), a napisy są daleko, daleko w tyle (między 4% a 8%). Co prawda Dziennik przeprowadził badanie w 2008 r., według którego napisy preferowało aż 19% badanych, ale niestety nie wzięto pod uwagę pozostałych opcji.” (zródło: przegladpopkultury).
Polacy wolą lektora, dubbing może być, napisy nie bardzo a już na pewno nie lektor żeński dla postaci kobiecych i męski dla męskich (jak to robiono/robią w ZSSR/Rosji). Netflix nie wydaje pieniędzy bez potrzeby. Skoro Polacy wolą lektora a lektor jest tańszy… ot i zagadka rozwiązana.
I jeszcze coś:
http://www.spidersweb.pl/2016/03/netflix-polski-dubbing.html