Netflix Polska – nowy zwiastun filmu “The Fundamentals of Caring” (2016)
Premiera globalna filmu The Fundamentals of Caring (2016) na Netflixie przewidziana jest za 4 dni, czyli 24 czerwca 2016r.
Netflix udostępnił nowy zwiastun filmu, od razu dostępny z polskimi napisami i lektorem, więc należy się spodziewać polskiej wersji językowej w samym filmie już w dniu w dniu premiery.
The Fundamentals of Caring (2016) to niezależny film z udziałem Paula Rudda i Seleny Gomez. Mający za sobą bolesne przeżycia pisarz na przedwczesnej emeryturze Ben Benjamin (Rudd) zostaje opiekunem niepełnosprawnego chłopca. Namawia go na wyruszenie w podróż po najdziwniejszych zabytkach w Ameryce. Po drodze zabierają ze sobą dwie tajemnicze autostopowiczki: uciekinierkę (Selena Gomez) oraz kobietę w zaawansowanej ciąży (Megan Ferguson).
Poniżej krótki klip z filmu.
I zwiastun z dziwnie nałożonym na wersję oryginalną polskim lektorem – dzięki Navi.
The Ridiculous 6 (2015) polskie napisy
Dzięki. Nasz automat chyba go pominął. Już naprawione.
Pierwszy zwiastun po polsku:
https://youtu.be/PFzoO8KaOt0
Jak widać Netflix testuje nową formę tłumaczenia – polski lektor nałożony na ton międzynarodowy, czyli ścieżkę bez oryginalnych dialogów. Można powiedzieć, że jest to taki dubbing jednogłosowy.
Lektor to nie jest polska wersja językowa – ta nazwa jest zarezerwowana dla dubbingu. W zasadzie warto “podziękować” redaktorom stron “branżowych”, którzy – jak sami piszą – “przekonywali” włodarzy Netflixa o wyższości lektora nad profesjonalnym tłumaczeniem. Naprawdę, wielkie dzięki za całkowite skompromitowanie idei w naszym kraju. Dzięki wam nikt na “polskawego” Netflixa nawet poważnie nie spojrzy.
nie zrzucaj na redaktorów – nie byli osamotnieni w takiej opinii – zresztą tu była ankieta i dubbing wybrało najmniej osób
Zrzucam, bo sami się tym “chwalili” w wywiadach – tych samych, w których włodarze obiecywali większą liczbę dubbingowanych produkcji, byli też wyraźnie zdziwieni ich herezjami. A co do ankiety, to pomijając fakt, że tak naprawdę niewiele osób ją prawidłowo wypełniło (link podawany na forach najprawdopodobniej wysyłał głosy w niebyt), to nigdy nie upubliczniono żadnych wyników… Nigdy też nie było rzetelnego sondażu, w którym wersja napisowa nie zajęłaby ostatniego miejsca, więc o czym my tu mówimy?
Sorry, ale lektor na Netfliksie nie ma żadnego uzasadnienia. Tanie, kiepskie opracowanie dla niewymagających na płatnym (i drogim) serwisie? To ma kogokolwiek zachęcić do płacenia? Nie znam takich osób. Nawet wśród tych, które wybiorą napisy.
dubbing masz w bajkach 🙂
Mówisz w płatnym serwisie to tak samo jakbyś wymagał dubbingu w Cyfrowym Polsacie albo broń boże w Hbo już widzę te głosy w grze o tron albo dolinie krzemowej
zgroza
niewiele osób ją prawidłowo wypełniło??? opinie w ankietach nie pasują do twojej to juz podważasz sens ankiety?
https://www.nflix.pl/ankieta-polska-wersje-jezykowa-preferujecie/
Ale może jednak nie równajmy Netflixa do Cyfrowego Polsatu. Serwis pokroju Netflixa nie musi się uciekać do oszczędzania na widzu na każdym kroku. Stać ich na zlecenie porządnej lokalizacji w każdym kraju, jedynie u nas się wszyscy obruszyli że ktoś chce coś zrobić lepiej.
A polski dubbing Gry o Tron? Wskaż jeden argument przeciw. “Już widzę te głosy” to nie argument, tylko marudzenie.
@KJ – przecież nie o tej ankiecie mówimy -_- ta co najwyżej bada preferencje gości tej strony, próbka jest na tyle mała, że nie mówi absolutnie nic o gustach populacji czy nawet jej wycinka zainteresowanego płaceniem za Netflixa…
W Indiach zrobiono kiedyś badanie czy korzystająć z toalety powinno się siadać czy kucać na muszli. Zgadnijcie co wygrało? To są przyzwyczajenia. Ja też jestem przyzwyczajony do lektora. Ale tego typu przyzwyczajenia trzeba przezwyciężyć. Gdyby przyzwyczajenia zwyciężały to do tej pory jeździlibyśmy konno.
Słynny tekst z “designated shitting streets” się przypomina 😉 A kucanie na muszli podobno jest zdrowsze, ale to na marginesie. Z lektorem próbowano walczyć, rzecz w tym, że przeszkodą są nie przyzwyczajenia widzów (bo te łatwo zmienić), ale dopuszczanie do głosu jedynie tych widzów, którzy drą się najgłośniej i niekoniecznie z sensem, do tego największym oponentem są same telewizje, dla których lektor to szybka i tania forma, niepodlegająca praktycznie żadnej kontroli (w przypadku dubbingu i często napisów wiele rzeczy musi być ustalane z licencjodawcą, przy szeptankach odchodzi taka wolna amerykanka że głowa boli). Róźnica w kosztach dla dużych graczy nie będzie aż tak znacząca, ale będą stawiać opór, zasłaniając się “preferencjami widzów”. Nawet w momencie, gdy sondaże pokazują podobne poparcie dla obu dźwiękowych form tłumaczenia – tu jakoś nie ma parytetu, mimo, że głos ludu jest taki, a nie inny…
A po co mam zmieniać przyzwyczajenia skoro uznałem że dubbing w 90 % jest denny jeśli co druga produkcja będzie miała dobry dubbing to może zmienię zdanie ale tak nie jest
“jeśli co druga produkcja będzie miała dobry dubbing to może zmienię zdanie” – ale jak ma mieć, skoro przed tym dubbingiem tak się wszyscy wzbraniają, a każdą próbę zastąpienia nim lektora zawzięcie bojkotują?
Większość naszych rodaków i tak zna dubbing tylko i wyłączenie “z bajek” i reklam niemieckich środków czystości, a kiedy tylko padają słowa “polski dubbing” to od razu krytykują, nawet bez słuchania owego dubbingu. Jest dubbing, trzeba skrytykować.
Żyjesz w demokratycznym kraju
i większość wybrała lektor nie dubbing który w 90% produkcji jest denny patrz filmy marvela najlepszy przykład.
Redaktorzy stron przekazali tylko ankietę , netflix też robił ankietę ale nie wiem jakie były tam wyniki ale sądząc bo zmianie zdania netflixa dubbing też tam nie cieszył się popularnością.
A czy Netflix w ogóle te wyniki upublicznił czy tak sobie tylko wmawiasz?
co wmawia? netflix mówił że planuje dubbingi ale w miedzy czasie przeprowadził ankietę odnośnie sposobów tłumaczenia filmów i jakos do tej pory dubbingów powstało niewiele – najczęściej są napisy a często też lektor – jak będzie dalej to się okaże
No ankietę przeprowadził, zgadza się, ale co z niej wynikło to wiedzą tylko oni.
Denny jest lektor, trudno znaleźć takiego, który wypadłby lepiej niż nawet najsłabszy dubbing – a tego do filmów Marvela takim nazwać nie można, chyba że chcesz się od razu wykluczyć z dyskusji jako ten, który nie wie o czym mówi – to ci się udało.
Większość nie wybrała lektora. Każdy film Marvela ma średnio 40% odsetek widowni na seansach dubbingowych, których jest wyraźnie mniej, niż tych z napisami.
Lektor na netfliksie zaczął się pojawiać na długo przed ankietą, chociaż odsetek faktycznie był mniejszy. I nie wiążę tego z samą ankietą, bo po pierwsze, wyniku nie upubliczniono, po drugie – było z nią tyle zamieszania, że podejrzewam, że przeprowadzał ją jeden, konkretny dział (a tych jest w strukturze wiele, i każdy zleca co innego komu innemu), niezależnie od reszty. Prawdziwa zmiana nastapiła po tym niesławnym spotkaniu z “redaktorami czołowych stron branżowych”, o których połowie nie słyszałem, a które informacje o zmianach na polskim Netfliksie podawali z kilkumiesięcznym poślizgiem…
“…podejrzewam, że przeprowadzał ją jeden, konkretny dział…” – zarzucasz że wypowiadający sie tu nie mają konkretnych informacji a sam też tylko cos podejrzewasz 🙂 Ale ok – twoja opinia jest taka – masz do niej prawo i nie musisz wierzyc w ankiety (może bys uwierzył gdyby miały inny wynik) ale wystarczy poczytac dowolną dyskusje na ten temat (nawet tą) a widac że dubbing w filmach aktorskich popiera mniej osób – ale jak napisałem – każdy ma prawo do swojej opinii 🙂
Tak jak napisał KJ zarzucasz mi jakieś podejrzenia a ty sam coś insynuujesz mówię tylko jak jest i wielu się ze mną zgodzi .
Co do filmów Marvela wszystkie oglądałem z napisami , dubbingiem i lektorem w telewizji i nie zmienię zdania że kwestie wypowiadane w tego typu filmach (czyli zmienione od oryginału) oraz odgrywanie emocji przez naszych niby aktorów jest denna ( którzy nadają się tylko do bajek i animacji )
Mam prawo do wyrażania swojej opinii oraz jak każdy na tej stronie po to był przeprowadzony sondaż odnośnie wersji jaką preferujesz a teraz próbujecie zwalać wszystko na redakcję bo nie wyszło jak chcieliście .
“po to był przeprowadzony sondaż odnośnie wersji jaką preferujesz a teraz próbujecie zwalać wszystko na redakcję” – widzę kolega dubu dalej nie pojmuje. Ta strona w żaden sposób nie jest związana z Netflixem, a wszystkie sondaże czy ankiety które się tu pojawiają nie są ani wiarygodne, ani tym bardziej nie mają żadnej mocy.
Netflix sam przeprowadzał ankietę odnośnie dubbingu. Do grupy testowej wysyłał mailowo zestaw pytań z załączonymi próbkami dubbingu. Wyników tej ankiety nie upubliczniono.
Ankieta, która pojawiła się na tej stronie ma się nijak do rzeczywistości. Może służyć za ciekawostkę, nie za punkt podparcia w dyskusji.