Super Kino – Transformers III
Zbliża się weekend, przed nami piątkowy wieczór i jedno z podstawowych pytań jakie się nasuwa to: “Co by tu obejrzeć…?”. Propozycja z serii “Autoboty vs Decepticony” wydaje się być odpowiednia.
Michael Bay jest jednym z największych specjalistów Hollywood pod kątem tworzenia superprodukcji. I jak to bywa z tego typu przedsięwzięciami, nie kończy się to na jednym obrazie (przykład braci Wachowskich pokazuje, że można dokręcić o dwie części za dużo). Michael Bay jednak niestrudzenie podąża ścieżką objawienia.
Transformers III (2011), jak to zostało przyjęte w zwyczaju trylogii, powinny zakończyć przygody Sama Witwicky’ego oraz jego blaszanej kompanii. Tak też się nie stało, w związku z czym mamy okazję zobaczyć nie-najgorsze dzieło z cyklu Transformers. Pełne akcji, super kino w sam raz na piątkowy wieczór.
Dla kogo: dzieciaków, dużych dzieciaków oraz tych, którym wydawało się, że nikt nie przebije drewnianego aktorstwa Megan Fox i emploi lali z warsztatu samochodowego. Po tym seansie zmienicie zdanie!
Film dostępny z lektorem i napisami.
Dzis o 20ej w tvn
A na Netflixie bez reklam 🙂
to jasne ale nie mając netflixa dziś tez można zobaczyc Transformers 3
Każdy wybiera taki sposób, jaki uważa za najwygodniejszy 🙂
Jeżeli chodzi o filmy, z polską wersją językową, to takie Transormers 3 naprawdę można sobie darować, tym bardziej że jest to film, który można raz obejrzeć (ciekawe kto jeszcze nie widział do tej pory) i więcej nie ma potrzeby. Natomist film Runaway Jury naprawdę polecam, chociażby ze względu na świetną grę aktorów i rewelacyjną obsadę. Fabuła też wciągająca. Nie jest to najnowszy film, ale kto do tej pory nie widział z pewnością nie zmarnuje czasu. Warto!
Dobry tytuł, zgadzam się. Co do Transformers 3 – opisałem go z przymrużeniem oka. W przyszłości jednak na pewno pojawią się bardziej ambitne filmy.
Kto nie widział niech sobie zobaczy, faktycznie dobre widowiskowe kino, ale na raz. Pytanie , czy warto naprawdę polecać? A może problem tkwi w tym, że naprawdę! dobrych filmów fabularnych, poza serialami po prostu na Netflixie nie ma ? Zresztą w ogóle oferta filmowa naprawdę uboga. Powinni coś z tym zrobić, bo dla samych seriali nikt nie będzie płacił abonamentu.
Co do braku dobrych filmów, to nie mogę sie z Tobą zgodzić. Ja widzę tam sporo tytułów, które trzeba zobaczyć, ponieważ są to już klasyki. Na pewno są osoby, które je widziały i to pewnie nie jeden raz, ale zaglądają tu też tacy, którzy nie mieli okazji.
A ja dorzucę swoje 3 grosze. Jestem abonentem Vectry. Jakośc kanałów SD jest gorsza niż tragiczna. Nie żartuję. Wystarczy poczytać fora. HD Vectrze też zostawia trochę do życzenia. Nie jest tragicznie ale nie jest też idealnie. Nawet filmy HD na youtubie wyglądają lepiej niż w Vetrze chociaż, jak mówię nie jest tragicznie. Najlepsze HD w Vetrze mają kanały z “rodziny” Canal+. Po odpalniu netflixa dopiero widać różnicę. Kolory są wyraziste obraz się nie rozmywa, widać każdy szczegół obrazu. Po odpaleniu chociażby takiego Transformers czy Grawitacji albo nawet serialu Elementry widać różnicę na korzyść netflixa. Szczególnie jak się włączy ponownie Vectrę. Brak takiej ostrości czy nasycenia kolorów, po prostu jest gorzej :(:(
Zgadzam się, że w ofercie Netflixa znajdują się hity filmowe, ale tak naprawdę większość z nich już po kilka razy można było zobaczyć w naszej tv. A nie o to chodzi, prawda? Skoro płacimy abonament, to przyzwoitość wymaga, aby w ofercie znalazły się nie tylko w/w filmy fabularne, nie tylko seriale, nie tylko dobre dokumenty, ale bez polskiej wersji, ale coś naprawdę ekstra, co zachęci do zwiększenia odbiorców. Ja tak naprawdę tylko nadrabiam ofertę serialową, bo można w wolnym czasie oglądać bez limitu, oferta filmowa nie dla mnie. Co do jakości, faktycznie mogę niektóre produkcje oglądać w 4kuhd.