Unia Europejska planuje zmusić dostawców VOD/streamingu do oferowania 20% udziału treści wyprodukowanych na terenie UE
Unia Europejska zaczyna planować jakie obowiązki narzucić na dostawców usług streamingowych/VOD. Najnowszy pomysł to 20% udział treści wyprodukowanych na terenie UE.
O ile idea wydaje się być szczytna, to wykonanie jak zwykle może okazać się przymusem do “promocji” słabych produkcji i tym samym finansowania następnych takich z naszych, czyli klientów pieniędzy.
To jeden z punktów widzenia, ale historia uczy że takie przymusy nic nie dają klientom, tylko polepszają statystyki – pamięta jeszcze ktoś obowiązek grania w polskich stacjach radiowych min. % ilości piosenek polskich? (http://muzyka.onet.pl/newsy/od-stycznia-wiecej-polskich-piosenek-w-radiu-w-ciagu-dnia/pdpmn) Gra się je głównie w nocy, jak prawie wszyscy śpimy.
Z drugiej strony, Netflix już planuje dużą ilość produkcji na terenie EU, więc może plany UE nie spowodują pogorszenia się jego oferty a przeciwnie, dostaniemy dobrej jakości filmy oraz seriale i przy okazji wesprzemy europejskich producentów.
Dzięki za info hans_87. Źródło: http://naekranie.pl/aktualnosci/unia-europejska-chce-narzucac-tresci-netfilixowi-i-innym-streamingom-868797
Ustawą zwiększyć liczbę produkcji na UE, jakby to powiedział wielki dziennikarz i publicysta. #pdk
Ciekawymi sprawami się zajmują w tej Unii.
tak samo jak kanaly tv nadajace na polskiej koncesji musza nadawac polskie tresci przez X godzin na dobe. comedy central puszczal starocie polsatowskie po nocach 😀
To przestaje być niestety śmieszne 🙁 . Zaraz nasi rządzący zechcą wprowadzić podobne zapisy i trzeba będzie dopłacać do różnej maści naszych “przebojów”. Nie mam nic przeciwko dobrym i ciekawym produkcjom. Tylko ile było takich w ostatnich latach?
Nic nie wprowadzą, bez paniki =)
Zamiast wymyślać kolejne gowno-prawa, ktore nie sa nikomu do szczescia potrzebne, to zmieniliby prawo tak, zeby przynajmniej na terenie UE moznaby serwowac te same tresci w VOD
Pomijając zasadność tego pomysłu to uważam, że dla Netflixa nie powinien to być kłopot, mają już w ofercie sporo produkcji brytyjskich, ostatnio mieliśmy premierę Marseille, są filmy z Europy, Netflix współpracuje też m.in z BBC, a co do Polski to zawsze się mogą dogadać z jakimś TVNem i dorzucić do polskiego katalogu produkcje z Playera. Osobiście liczę na to, że w ofercie Netflixa znajdzie się w przyszłości jak najwięcej produkcji z Europy i reszty świata, a nie tylko produkcje z USA. Może np. programy dokumentalne od Arte? Rozmarzyłem się.
Z tego co czytałem już w tej chwili spełniają te kryteria. Produkcji europejskich jest powyżej 20%.