O ile idea wydaje się być szczytna, to wykonanie jak zwykle może okazać się przymusem do “promocji” słabych produkcji i tym samym finansowania następnych takich z naszych, czyli klientów pieniędzy.
To jeden z punktów widzenia, ale historia uczy że takie przymusy nic nie dają klientom, tylko polepszają statystyki – pamięta jeszcze ktoś obowiązek grania w polskich stacjach radiowych min. % ilości piosenek polskich? (http://muzyka.onet.pl/newsy/od-stycznia-wiecej-polskich-piosenek-w-radiu-w-ciagu-dnia/pdpmn) Gra się je głównie w nocy, jak prawie wszyscy śpimy.
Z drugiej strony, Netflix już planuje dużą ilość produkcji na terenie EU, więc może plany UE nie spowodują pogorszenia się jego oferty a przeciwnie, dostaniemy dobrej jakości filmy oraz seriale i przy okazji wesprzemy europejskich producentów.
Dzięki za info hans_87. Źródło: http://naekranie.pl/aktualnosci/unia-europejska-chce-narzucac-tresci-netfilixowi-i-innym-streamingom-868797